rodzice

Zagubieni rodzice

Tempo dorastania dziecka przewyższa zazwyczaj wszelkie oczekiwania rodziców. Zanim się nie obejrzą, ajuż zaczyna mówić, chodzić, samodzielnie jeść, a później się okazuje, że ma już za sobą zaręczyny, ślub i narodziny swojej pociechy. Wychowanie dziecka w duchu tradycji i wartości nie należy do najprostszych wyzwań dla dorosłych ludzi. Okazuje się, że łatwiej jest uzyskać stanowisko w renomowanej firmie czy zrzucić zbędne kilogramy niż wychować syna lub córkę na prawego człowieka. Prawdziwe kłopoty zaczynają się w okresie dojrzewania, kiedy nastolatkowie przechodzą okres buntu. Nie chodzi tylko o fakt, że rodzice nie mają pojęcia, co znaczy potok słów, które ich malutkie, grzeczne dziecko wypowiada w ich kierunku, ale też o fakt różnych nierozsądnych i niebezpiecznych zachowań, których się podejmuje. Dlatego podstawową zasadą rodzica jest to, aby w tym okresie zachować szczególną czujność, ale też, żeby potrafił obdarzyć zaufaniem swoich wychowanków. Należy uważnie słuchać i wykazywać się cierpliwością. Oczywiście w pewnym momencie trzeba wkroczyć, jeśli się okaże, że sprawy zaszły już za daleko. Dziecko będzie się denerwować i buntować, ale z czasem doceni trud włożony w jego wychowanie.