Każdy z nas chciałby mieć własne mieszkanie. Albo jeszcze lepiej – dom swoich marzeń. Szczęściarze, którzy dostali mieszkanie w spadku po dziadkach lub w prezencie od rodziców – za wkroczenie na nową drogę życia. Niestety, większość z nas o takim rozwoju wydarzeń może właściwie tylko pomarzyć…
Kupić mieszkanie to nie sztuka, ale utrzymanie, sztuką już jest. Dlatego też, w dzisiejszych czasach, coraz większa część z nas decyduje się na wynajem. I choć nie daje nam to gwarancji, że będziemy mieszkać tam, tak długo jakbyśmy tego chcieli, to jednak nic innego nam nie pozostaje. W końcu mieszkać gdzieś musimy. Plusem wynajmowanych mieszkań jest z pewnością to, że generalnie nie trzeba martwić się o meble, bo te zazwyczaj zapewnia właściciel. Niestety, plusy na tym się kończą, dalej już tylko minusy, chociażby taki, jak ten, że mieszkanie nie należy do nas i właściwie nic w nim zmienić nie możemy, nawet jeśli kolor ścian zbytnio nam nie odpowiada. Poza tym, jest jeszcze kwestia czynszu, który płacimy komuś tylko i wyłącznie dlatego, że pozwolił nam „u siebie” zamieszkać. A pomyśleć, że te pieniądze mogłyby pójść na urządzenie naszego mieszkania. Mogłyby… jeśli byłoby nas na nie stać.