Życie na wsi ma swoje plusy. Gdzie nie spojrzysz tam natura – piękna i prawdziwa. Nic tylko spacerować i wdychać świeże, czyste powietrze. Ale, życie na wsi, ma też swoje minusy. Przede wszystkim o prywatności możesz zapomnieć. Tutaj każdy wie o Tobie więcej niż Ty sam. Mało tego, wie szybciej od Ciebie, co w Twoim domu się dzieje. Porządnych szkół – brak. Miejsc spotkań – puby, kina, restauracje – nie ma. Kandydatów na męża/żonę też tutaj nie uraczysz – wszyscy żądni wiedzy i sukcesów już dawno wynieśli się do miasta. Przecież tam – w mieście, łatwiej o pracę, znajomości i miłość… Ale życie w mieście także ma swoje minusy. Głośno, tłoczno i brudno – tak najprościej je (miasto) określić. Gdzie więc najlepiej zamieszkać? Odpowiedź prosta i oczywista – tam, gdzie serce Twoje. Nie ważne bowiem – w mieście czy na wsi, ważne, że z kimś na kim Ci zależy. Szczęście można znaleźć wszędzie – na plotkarskiej wsi, a nawet w brudzie miasta – jeśli tylko masz je z kim dzielić. Nawet najpiękniejsza willa, położona w najpiękniejszym miejscu świata nie da Tobie tyle uśmiechu i zadowolenia, co osoba, która czeka na Ciebie, kiedy wracasz po ciężkim dniu pracy do domu.