Nawet gdybyśmy przeczytali wszystkie encyklopedie tego świata, oglądnęli wszystkie dokumentalne filmy i zwiedzili cały świat wzdłuż i wszerz – zawsze zostanie coś co nieodkryte, niedostępne i zaskakujące. Coraz trudniej jednak wywrzeć wrażenie na współczesnym, nowoczesnym mieszkańcu tej planety, któremu zdaje się, że widział już wszystko. Każdy człowiek rodzi się wolnym i ma prawo decydować o swoim losie.
Mimo wszystko wybory, których dokonują niektórzy z nich do popularnych nie należą i nierzadko potrafią wywrzeć silne wrażenie, nawet na przyzwyczajonym do sensacji człowieku XXI wieku. Za przykład na poparcie tej tezy niechaj posłużą ostatnie relacje, prezentowane chociażby w polskiej telewizji, z tzw. walk w klatce. Oprócz potężnie zbudowanych mężczyzn, u których doświadczenie rysowało się na zniekształconych już twarzach, w krwawych bijatykach udział brały również kobiety. Młode, mniej lub bardziej atrakcyjne, waleczne, ale zdecydowanie nie pasujące do tego sportu. Ringowym potyczkom przyglądała się licznie zgromadzona publiczność, wśród której nie zabrakło kobiet, mężczyzn i… dzieci. Tak! Najciekawsze walki oglądały całe rodziny. Tylko czekać kiedy kilkuletnia dama, kibicująca jednej ze stron, rzuci w kąt ubieranki dla dziewczyn na rzecz takich komputerowych aplikacji jak gry bijatyki, tzw. mordobicia lub brutalne gry sportowe. Cała nadzieja w rodzicach i ludzkim rozsądku, który ciągle stanowi najpotężniejszą broń do walki z głupotą.