Nieco trochę ponad miesiąc pozostał do Mikołajek, ale już powoli w telewizji zaczynać będą się reklamy zabawek i innych rzeczy, które nadają się na świąteczne prezenty. Akcje marketingowe zawsze rozpoczynają się znacząco przed świętami, co sprawia, że dzieci dają radę do świąt wybrać sobie tuzin różnych prezentów, a potem rodzice nie wiedzą, jak dogodzić dziecku by nie czuło się zawiedzione.
Czy to zwykły marketing czy marketing internetowy kuszą dzieci na różne sposoby. W telewizji za niedługo zacznie roić sie od zabawek tak samo w sieci zaczną wyskakiwać zewsząd prezenty takie jak interaktywne lalki, pieski, czy samochodziki. Dziś dziecko z każdej strony otoczone jest elektroniką i głównie takie zabawki chce dostać. Za nieco ponad miesiąc są Mikołajki, za niedługo pewnie w tv czy w sieci dziecko zobaczy milion zabawek, które chce dostać. Dziewczynki wybiorą sikające, płaczące laleczki, a chłopcy zapewne roboty, bo to obecnie na czasie. Może zastanówcie się czy nie kupić mu takiego edukacyjnego robota, wpiszcie w wyszukiwarkę roboty sklep i sprawdźcie ofertę profesjonalnych robotów, które może zainteresują dziecko nauką, a nie tylko zabawą.
Dziecko potrafi wybrać dla siebie całe mnóstwo prezentów. Problem mają rodzice, co dziecku później kupić by nie czuło się zawiedzione, że nie dostało wszystkiego co chciało. Wiadomo, że nie może dostać wszystkiego, ale dziecko tego nie rozumie. Warto mu to wytłumaczyć i powiedzieć, żeby wybrało jeden konkretny prezent, bo tak naprawdę to nie prezenty w święta są najważniejsze. Przynajmniej kiedyś tak było…
Kiedyś święta były inne. Liczyła się magia, a nie tylko prezenty. Dziś magię zabija przedświąteczna gonitwa po supermarketach, a wieczór wigilijny to tylko proforma. Z roku na rok magii świąt jest coraz mniej. Czy kiedyś w ogóle zniknie? Miejmy nadzieję, że nie. Dobrze, że jeszcze ludzie składają sobie świąteczne życzenia, bo gdyby już nie było życzeń, magia naprawdę mogła by zaniknąć.