W ostatnich czasach bardzo popularne stały się wyprzedaże. Organizowane są one przeważnie w chwili kończenia się danego sezonu lub też na początku nowego roku. Wyprzedaż oznacza zwykle bardzo duże upusty cenowe., a także wywieszki o tym, że „zwrotów zakupionych artykułów nie przyjmujemy”. Czy taka sytuacja jest zgodna z polskim prawem? Oczywiście, że tak. Zwrot to nie to samo co reklamacja. Artykuły z wyprzedaży o ile ich wadliwość nie była widoczna w momencie zakupu możemy reklamować do dwóch lat od chwili zakupu. Jeśli jednak zakupiony na wyprzedaży towar po powrocie do domu już nam się nie podoba, to to czy sprzedawca nam go przyjmie zależy tylko i wyłącznie od jego dobrej woli. Dlatego też przed zakupem, warto się zapytać czy honorowane są zwroty i na jakich zasadach. Takie informacje pozwalają nam uniknąć w późniejszym czasie bardzo wielu nieprzyjemnych sytuacji. Zwykle sprzedawcy godzą się wymienić dane towary na inne, aczkolwiek rzadko kiedy decydują się na zwrot pieniędzy. Takie postępowanie jest zrozumiałe, jeśli spojrzy się na to, że każdy chce zarobić. I raczej nikt nie będzie dobrowolnie oddawać pieniędzy, które raz już zarobił.