szafki gazowe

Bezpieczeństwo najważniejsze

Wydaje się, że polskie szkoły za mało czasu poświęcają na zajęcia, na których poruszany byłby temat bezpieczeństwa w miejscach publicznych (lub podczas wydarzeń, w których udział bierze większa grupa ludzi). Co prawda, większość ludzi intuicyjnie potrafi rozpoznać znaki ostrzegawcze rozmieszczone w różnych miejscach budynków, ale dobrze by było, gdyby młodzi Polacy już w szkołach podstawowych dowiadywali się tego, jak one wyglądają i w jaki sposób zachować się w sytuacjach naprawdę kryzysowych. Gruntownie przeszkoleni nauczyciele powinni pokazywać nalepki, które nakleja się na hydranty, drzwi, ściany (w przypadku „zielonych ludzików” i napisu „wyjście ewakuacyjne”) czy szafki gazowe. Oprócz tego, powinno się kilka razy oprowadzić grupę młodych ludzi po budynku użytku publicznego i pokazywać im miejsca, gdzie są umieszczone gaśnice i wytłumaczyć im, po co są wyjścia ewakuacyjne czy połączenia PE. Polskie dzieci zazwyczaj mają dużo zajęć teoretycznych, a brakuje tak bardzo potrzebnej praktyki. Praktyki, która kiedyś może nawet uratować życie – albo ich samych, albo innych ludzi.